Sobota... pochmurna, paskudna sobota, która niczym nie zachęca do jakiejkolwiek aktywności. Ale ileż można siedzieć w domu? W Radomiu mieszkam od roku... i zdałam sobie sprawę, że oprócz miejskich miejscówek do zdjęć, słabo znam dalszy teren. A więc? Akcja - pakowanie sprzętu, wpakowanie psa do auta i jedziemy szukać ciekawych miejsc na plenery, które mam już zaplanowane na najbliższe kilka miesięcy.
Opuszczona szklarnia! Tak długo szukałam! Mimo że na zdjęciach teraz prezentuje się mało ciekawie, wręcz złowrogo, ale przy promieniach zachodzącego słońca zamieni się w magiczne miejsce... Ja to widzę, a Wy? Może jeszcze nie bardzo, ale uwierzcie mi na słowo, że właśnie takie opuszczone miejsca mają ogromny potencjał do sesji narzeczonych, świeżaków po sakramentalnym "tak", a nawet na zmysłowe sesje kobiece.
Jak tylko w końcu wiosna się rozkręci i zieleń wybuchnie i wypełni wnętrza tego miejsca, będzie przepięknie. Wystarczą jeszcze tylko odważni modele, a takich już znalazłam! Marta i Kuba, to pierwsi śmiałkowie, którzy się odważą na mój pomysł. Kiedy szukałam idealnego miejsca na ich plener ślubny, widziałam ich tylko w takiej scenerii albo w starym opuszczonym budynku (najlepiej fabryce, ale takiej jeszcze niestety nie znalazłam, ale to kwestia czasu, bo telefon z mapą nie wychodzi mi ostatnio z rąk). Trochę bałam się ich reakcji na mój pomysł, ale na szczęście zaakceptowali to! A jeśli do tego miejsca jeszcze dojdą dodatki (jakie? hmm... przekonacie się za kilka tygodni)... Nie mogę się już doczekać.
Trochę creepy, prawda? Samej tam wejść bym się bała, moja wyobraźnia jest nadto rozwinięta...
Żałuję tylko, że w tym miejscu nie ma więcej kwitnących drzewek... ale nie można mieć wszystkiego.
A tym czasem, czas powoli sprawdzić i przygotować sprzęt, bo majówka będzie obfitować w sesje rodzinne oraz w sesję kobiecą w stylu miejskim pośród urokliwych starych kamienic... w miejscowości, której jeszcze nie miałam przyjemności poznać... Ale o tym przekonacie się za kilka dni.
Już teraz serdecznie Was zapraszam do obserwacji bloga, żebyście byli na bieżąco z aktualnymi sesjami, promocjami, które na pewno się tutaj pojawią oraz na Facebooku czy poradami odnośnie przygotowania się do sesji, makijażu i ubioru. A jeśli coś Was interesuje, a nie możecie tutaj znaleźć - śmiało piszcie, z wielką chęcią odpowiem na Wasze pytania, stworzę materiał, który Wam wyjaśni nurtujące Was zagadnienie.
Comments